Książkowe Prezenty Bożonarodzeniowe, czyli 6 top książek na prezent

10:00






















Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż

Witam! Chciałabym się podzielić z Wami książkami, które przeczytałam i mogę w 100% polecić jako prezent pod choinkę. Wprawdzie nie są to nowości, ale mam nadzieję, że wśród nich znajda się pozycje, których Wasi bliscy nie zdążyli pochłonąć. Ze względu na to, że gusta są zależne od czytelnika podzieliłam czytelników na 6 różnych kategorii osób: czytelnik fantastyki, podróżnik, miłośnik romansów, amator samorozwoju, czytelnik-kinomaniak, miłośnik dziwactw. Zapraszam do zapoznania się z moją listą 6 top książek na świąteczny prezent.




Czytelnik fantastyki

W tym przypadku bardzo trudno jest trafić w gusta czytelnicze , bo literatura fantastyczna to bardzo szerokie pojęcie, które zawiera w sobie zarówno ezoteryczne romanse z istotami nadprzyrodzonymi w tle, proste historie o młodych silnych bohaterach w światach pełnych magii jak i dokładnie opracowane co do najmniejszych szczegółów wielotomowe sagi. Ja natomiast chciałabym polecić małą niepozorną książeczkę, ale według mnie jedną z najlepszych opowieści jakie do tej pory czytałam. Akcja rozgrywa się w Londynie, który dotychczas kojarzył mi się z szarym, deszczowym i smutnym miastem. Jednak Neil Gaiman w swojej krótkiej opowieści "Nigdziebądź" sprawił, że Londyn stał się miejscem onirycznym, tajemniczym i niebezpiecznym. Całą twórczość Gimana cechuje to, że czytelnikowi wydaje się jakby śnił razem z autorem i bohaterem bardzo dziwny i pokręcony sen. Akcja zaczyna się, gdy Richard postanawia pomóc uciec przed mordercami dziewczynie o intrygującym imieniu Drzwi. Bohater trafia wtedy do Londynu Pod- miasta, które rządzi się swoimi bardzo dziwnymi prawami. Miasta, w którym nic nie jest pewne, a jego mieszkańcy są niesamowici, pełni grozy ale też śmieszni na swój dziwny sposób. Pomimo, że cała akcja nie jest rozbudowana, a fabuła skomplikowana to przedziwne wręcz pomysły autora na poprowadzenie czytelnika przez tą historię zdecydowanie powodują, że jest to jedna z najbardziej zapadających w pamięć książek. W "Nigdziebądź" znajdziecie przezabawne dialogi, dużo ironii i dobrego humoru. Jeśli Wasi bliscy są miłośnikami pięknych okładek to zachęcam do zakupu nowego wydania "Nigdziebądź", które ma przecudowną okładkę (na moich zdjęciach jest moja już troszkę podniszczona pożyczaniem książka w starym wydaniu). Książka może nie spodobać się osobom lubiącym rozbudowaną akcję, dobrze zbudowane skomplikowane światy. Jest pisana bardziej w formie takiej opowieści, bajki dla dorosłych. Tak jak napisałam cała twórczość Neila Gaimana charakteryzuje się tym, że jest jakby taka senna, niespokojna i dziwna.








Podróżnik/ miłośnik Indii 

Czy Wasi bliscy są miłośnikami Indii? Tak? A może chcieliby kiedyś pojechać i na własne oczy zobaczyć kolorową i różnorodną kulturę tego kraju? Jeśli na któreś z pytań odpowiedź brzmi TAK to serdecznie polecam sprezentować takiej osobie „Dzieci Północy” Salmana Rushdie. Jest to powieść, która opowiada o Indiach prawdziwych, o historii kraju nie tylko barwnego i pachnącego przyprawami, ale i etnicznie różnorodnego. Opowiada o łączących się w tym miejscu tradycjach hinduskich i muzułmańskich, opowiada o mitach i obyczajach. Książka „Dzieci Północy” to saga rodzina osadzona w burzliwej historii politycznej kraju obejmującej lata 1915 do 1978. Główni bohaterowie, to tytułowe „Dzieci Północy” urodzone w dniu odzyskania przez Indie niepodległości. Każde z nich obdarzone niezwykłymi umiejętnościami na swój sposób stara się odnaleźć w tym różnorodnym państwie. Pomimo tak dużej złożoności powieści, mnóstwa bohaterów, wątków, wplecionych historii książkę czyta się naprawdę miło. Co ciekawe z każdym kolejnym czytaniem można odnaleźć nowe wątki i spojrzeć na Indie z zupełnie innej perspektywy, gdyż powieść jest wielowymiarowa i pełna symboli. Co najważniejsze można poczuć klimat Indii, ale nie tylko tych kolorowych pokazywanych turystom na wycieczkach. Można poczuć prawdziwego ducha tego jedynego w swoim rodzaju Kraju. 






Miłośnik romansów

Czy myślicie, że książki skupiające się na uczuciach rodzących się pomiędzy dwojgiem zakochanych, z których jedna osoba jest śmiertelnie chora to domena współczesnych powieści romantycznych? Jeśli tak to jesteście w wielkim błędzie! Chciałabym wam przedstawić „Skrzydła gołębicy” kolejna pięknie wydana przez wydawnictwo Pruszyński powieść angielskiego autora żyjącego na przełomie XIX i XX wieku Henrego Jamsa. Książki autora nie cieszą się dużym zainteresowaniem w naszym kraju. O historii dowiedziałam się dopiero po obejrzeniu filmu „Miłość i śmierć w Wenecji”, w którym w rolę głównej bohaterki Kate wcieliła się (moja ukochana) Helena Bonham Carter (film jest wspaniały-POLECAM!). Kolejna polecana przeze mnie londyńska historia, która skupia się na relacji trójki głównych bohaterów: Kate, jej narzeczonego Mertona i śmiertelnie chorej Milly. Cała trójka wyjeżdża do Wenecji, gdzie mają zamiar spędzić miłe chwile. Kate wpada na pomysł aby oszukać śmiertelnie chorą przyjaciółkę i wraz z narzeczonym wprowadzają w życie chytry plan. Jednak los pokazuje bohaterom, że z miłością nie można igrać. Największą zaletą pozycji są portrety psychologiczne bohaterów. Uczucia i myśli postaci są ważniejsze od akcji, która jest raczej statyczna. Nie przeszkadza to w odbiorze pozycji, gdyż bohaterowie są bardzo realistyczni.




Amator samorozwoju

Dla osób rozpoczynających przygodę z samodoskonaleniem polecam „Mózg i serce. Magiczny Duet” Jamesa Doty. Autorem jest neurochirurg, który w swojej książce dzieli się z czytelnikami metodami pozwalającymi na uspokojenie umysłu. Autor robi to w ciekawy sposób opowiadając swoją historię. Jako mały chłopiec chciał zostać magikiem i trafił do sklepu z artykułami iluzjistycznymi. Doszło tam do jednego z najważniejszych w jego życiu spotkań- poznał tam Ruth, która postanowiła nauczyć go prawdziwej magii. Ową siłą nazwana przez mentorkę Jamsa „magią” jest umiejętność uspokojenia umysłu, życia w harmonii ze swoim sercem oraz precyzowania swoich zamierzeń. Mimo, że brzmi to jako kolejny zbiór napuszonych refleksji o egzystencji, które zamiast pomóc człowiekowi poukładać życie powodują ogólne rozczarowanie i irytację, to muszę przyznać, że „Mózg i serce. Magiczny Duet” do takich książek nie należy. Dlaczego? Po pierwsze, razem z Jamesem poznajemy tajniki uspakajania umysłu, poznawania własnych emocji czy precyzowania zamierzeń. Do każdego z ćwiczeń jest przystępnie napisana przez autora instrukcja. Drugą zaletą jest sama opowieść, jaka jest przedstawiona w książce. Dzieciństwo i młodość Jamesa nie były najłatwiejszymi etapami jego życia. Czytelnik razem z bohaterem przechodzi przez jego problemy i razem z nim wykonuje ćwiczenia próbując wnieś trochę tej „magii” również w swoje życie. Serdecznie polecam.






Czytelnik-Kinomaniak

Dla czytelników, którzy uwielbiają przeczytaną historię obejrzeć na ekranie, a dodatkowo są fanami filmów kostiumowych, polecam z całego serca Złodziejkę Sary Waters. Jest to jedna z mniej znanych powieści autorki. Przepięknie wydana przez wydawnictwo Pruszyński i S-ka. Zawarta w powieści historia  jest niebanalna i nieprzewidywalna. Akcja rozgrywa się w Londynie w roku 1862, gdzie poznajemy jedną z głównych bohaterek- Sue Trinder złodziejkę, córkę oszustki. Dziewczyna opowiada o swoim życiu oraz złodziejskim fachu. Razem ze wspólnikami mają zamiar dokonać spektakularnego oszustwa, które nie może się nie udać. Jest to powieść kryminalna z wątkami romansu osadzona w czasach wiktoriańskiej Anglii. Ponura, trzymająca w napięciu i zaskakująca czytelnika. Jest to jeden z tych tytułów, po przeczytaniu których czytelnik zastanawia się jak ja mogłem/mogłam się tego nie domyśleć?! Książkę pochłania się bardzo szybko, a dla chcących więcej- w listopadzie w kinach pojawił się film Służąca, który został nakręcony na podstawie powieści. Wprawdzie akcja została przeniesiona do  Korei lat 30 XX wieku, ale historia wcale na tym nie straciła. Co więcej mogę powiedzieć, że adaptacja jest całkiem udana, a film jest jednym z moich ulubionych ekranizacji 2016 roku. Dla wielbicieli filmów kostiumowych również jest alternatywa- miniserial Złodziejka, tym razem opowieść została przedstawiona dokładnie tak jak w książce. Mogę szczerze polecić wszystkim wielbicielom pięknych kostiumów i wiktoriańskiej Anglii. 







Miłośnicy dziwactw

W tej kategorii łapią się wszyscy czytelnicy, którzy uwielbiają czytać zakręcone, dziwne i wieloznaczne historie. Jeśli Wasi bliscy katują Was cytatami, które nie jesteście do końca w stanie zrozumieć, są miłośnikami Luny z Harrego Pottera to oznacza, że książka "Krocząc w ciemności" Leonie Swann jest właśnie dla nich! Powieść cechuje się pomieszaniem świata realnego ze światem fantastycznym. Autorka kreuje nieco zwariowaną zabawną historię, pełną niedopowiedzeń. Czytelnik razem z bohaterami kroczy w ciemności zagadek stworzonego przez Leonie Swann świata. Bardzo spodobały mi się przezabawne dialogi, oraz zabawa słowem. Na zdjęciu macie fragment jednej z moich ulubionych scen- czyli rozmowy Juliusa z diamentem. Właśnie w takim stylu jest cała akcja książki, pełna niezrozumiałych wydarzeń, które dopiero z czasem nabiorą znaczenia. Nie można również zapomnieć o bohaterach książki, którzy są nietuzinkowi, tajemniczy ale i niebezpieczni. W powieści wszystko ma swoje wyjaśnienie, mimo, że może niejasne dla czytelnika na pierwszy rzut oka, a imiona bohaterów są przeurocze i nieprzypadkowe. 
Historia  rozgrywa się w Londynie, gdzie Julius, zawodowy jubiler, trenuje swój pchli cyrk. Tak, właśnie pchli cyrk, bo pchły Juliusa to prawdziwie akrobatki zdolne do niejednego wielkiego skoku w przygodę! Niefortunny splot wydarzeń prowadzi do tego, że bohater zostaje wplątany w poszukiwania zaginionej syreny. Co z tego wyniknie? Jaką rolę odegrają pchli bohaterowie? Kim jest starsza pani z przeszłością i stara dziewczynka bez przyszłości? Tego wszystkiego i jeszcze więcej dowiecie się z "Krocząc w ciemności" Leonie Swann. Serdecznie polecam!

I To już wszystkie książki, które polecam Wam i Waszym bliskim na święta Bożego Narodzenia. Mam nadzieję, że w tym całym misz-maszu znajdziecie coś dla siebie i zainspirujecie się tworząc swoje świąteczne niespodzianki.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Magdalena K (Krecimag)



You Might Also Like

1 komentarzy

  1. Cieszę się, że książka "Mózg i serce - magiczny duet" przypadła Ci do gustu:)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do dyskusji na temat książek i pisarzy:)